ziro
2008-04-03 16:16:24 UTC
Moje "ciekawe" doświadczenia z CRAZY SHARK wyglądają nastepująco.
Około dwa tygodnie wczśniej zakupiłem w sklepie CRAZY SHARK w
Warszawie manifold do zestawu 2x12l. Podczas zakupu ustaliłem z Panią
Gosią (bardzo uprzejmy i profesjonalny sprzedawca), że w razie gdyby
nie pasował to mogę go zwrócić bądź wymienić. Podczas sręcania zestawu
(sobota) okazało się, że jest to manifold do zestawu 2x15l.
Postanowiłem odwiedzić szybko sklep ponieważ na środę miałem
zaplanowany wyjazd na nura. Zadzwoniłem (poniedziałek) do sklepu i
rozmawiałem z Panem Jarkiem, który po wysłuchaniu stwierdził żebym
przyjechał nastepnego dnia (wtorek) to coś poradzimy. Zgodnie z umową
nastepnego dnia pojawiłem sie w sklepie w którym zastałem PANA
WŁAŚCICIELA (tak sie tytułował), który wysłuchał moich wyjasnień i
stwierdził, że nie ma Gosi więc muszę przyjść w piątek. Pomimo moich
wyjaśnień, że w środę wyjeżdżam oraz telefonicznego potwierdzenia
przez Pana Jarka, że miałem się zgłośić dzisiaj , PAN WŁAŚCICIEL
stwierdził, że on mi tego nie sprzedawał więc nie będzie też
wymieniał. Uznałem to za bardzo niepoważne i nieprofesjonalne
podejście do klienta i wyraziłem swoją opinię na głos, dodając że
również pracuję z klientami i nie wyobrażam sobie aby tak potraktowac
klienta. Na co PAN WŁAŚCICIEL odpowiedział, "jeśli chcesz to możesz
swoim klientom nawet laski robić ale ja nie zamierzam" i dodał żebym
go niepouczał jak ma postepować z klientami bo mnie zaraz wyprowadzi
ze sklepu. Poprosiłem więco zwrot gotówki skoro nie chce wymienić
manifoldu, (posiadałem paragon). Zadzwonił do Pani Gosi, potwierdził
fakt zakupu (paragon widocznie nie wystarczał) po czym zwrócił gotówkę
stwierdzając ze złością, że właśnie stracił 12zł, ponieważ musiał
dzwonić do Egiptu.
Poziom kultury tego "człowieka" pozostawiam Waszej ocenie, ja narazie
nie będę wyrażał swoich odczuć i opinii.
ziro
Około dwa tygodnie wczśniej zakupiłem w sklepie CRAZY SHARK w
Warszawie manifold do zestawu 2x12l. Podczas zakupu ustaliłem z Panią
Gosią (bardzo uprzejmy i profesjonalny sprzedawca), że w razie gdyby
nie pasował to mogę go zwrócić bądź wymienić. Podczas sręcania zestawu
(sobota) okazało się, że jest to manifold do zestawu 2x15l.
Postanowiłem odwiedzić szybko sklep ponieważ na środę miałem
zaplanowany wyjazd na nura. Zadzwoniłem (poniedziałek) do sklepu i
rozmawiałem z Panem Jarkiem, który po wysłuchaniu stwierdził żebym
przyjechał nastepnego dnia (wtorek) to coś poradzimy. Zgodnie z umową
nastepnego dnia pojawiłem sie w sklepie w którym zastałem PANA
WŁAŚCICIELA (tak sie tytułował), który wysłuchał moich wyjasnień i
stwierdził, że nie ma Gosi więc muszę przyjść w piątek. Pomimo moich
wyjaśnień, że w środę wyjeżdżam oraz telefonicznego potwierdzenia
przez Pana Jarka, że miałem się zgłośić dzisiaj , PAN WŁAŚCICIEL
stwierdził, że on mi tego nie sprzedawał więc nie będzie też
wymieniał. Uznałem to za bardzo niepoważne i nieprofesjonalne
podejście do klienta i wyraziłem swoją opinię na głos, dodając że
również pracuję z klientami i nie wyobrażam sobie aby tak potraktowac
klienta. Na co PAN WŁAŚCICIEL odpowiedział, "jeśli chcesz to możesz
swoim klientom nawet laski robić ale ja nie zamierzam" i dodał żebym
go niepouczał jak ma postepować z klientami bo mnie zaraz wyprowadzi
ze sklepu. Poprosiłem więco zwrot gotówki skoro nie chce wymienić
manifoldu, (posiadałem paragon). Zadzwonił do Pani Gosi, potwierdził
fakt zakupu (paragon widocznie nie wystarczał) po czym zwrócił gotówkę
stwierdzając ze złością, że właśnie stracił 12zł, ponieważ musiał
dzwonić do Egiptu.
Poziom kultury tego "człowieka" pozostawiam Waszej ocenie, ja narazie
nie będę wyrażał swoich odczuć i opinii.
ziro